Stereotypy o motocyklistach
Samobójcy, dawcy, tak najczęściej zostają nazwani kierowcy jednośladów. Motocykle to nie tylko pojazdy, które są dosiadane przez bezmyślnych kierowców, to hobby, pasja, życie tych którzy to kochają. Każdy z nas ma jakąś pasje, dla jednych to piłka nożna, a dla innych jazda jednośladem. Ludzie Ci nie jeżdżą bezmyślnie przekręcając manetkę gazu do oporu, znają swój motocykl i swoje umiejętności, mają świadomość tego, że jeden głupi błąd może zaważyć na ich zdrowiu, a nawet życiu. Kierowca motocykla musi mieć oczy dookoła głowy, musi przewidzieć co może zrobić kierowca pojazdu przed nim, aby w razie jakiejkolwiek niebezpiecznej sytuacji móc szybko zareagować.
Liczne wypadki
Wypadki motocyklistów to wcale nie rzadkość niestety 90% z nich nie jest spowodowane nadmierną prędkością czy brakiem rozwagi kierowców lecz błędami innych uczestników ruchu drogowego. Motocykl jest dużo mniejszy od samochodu osobowego, jeśli zderzy się z autem szanse na przeżycie wynoszą mniej niż 40% podczas gdy kierowca samochodu wyjdzie z tego niemal bez szwanku. Dlaczego tak się dzieje? Dlaczego tyle wypadków jest spowodowanych przez innych kierowców? Dlatego, że motocykl jest dużo mniejszy od auta i ma tylko jedno światło przez co trudniej go zauważyć. Z tego też powodu jest organizowanych sporo akcji, które mają na celu działać na kierowców aby podczas skrętu popatrzyli w lusterku dwa razy, zajmie to tylko kilka sekund, a te sekundy mogą przesądzić o czyimś życiu. Coraz częściej na autach możemy zobaczyć nalepki z napisem "Patrz w lusterka, motocykle są wszędzie" lub innymi tego typu cytatami. Co pokazuje, że świadomość społeczeństwa rośnie, że doceniają motocyklistów.
Niestety, niektórzy ludzie stają się coraz bardziej brutalni względem motocyklistów, przykładem jest sytuacja z przed kilku miesięcy, gdy grupka młodych ludzi wybrała się do lasu aby pojeździć na crossach i quadach, właściciel lasu rozciągną żyłkę wędkarską między drzewami, chłopaki mogli przepłacić to życiem. Brak wyobraźni skutkuje właśnie takimi sytuacjami, to nie jest wyodrębniony przykład lecz jeden z tych które zostały nagłośnione.
Ogranicz ryzyko, wybierz odpowiednie rękawice.
Wcale lepiej nie ma się sytuacja w miastach czy na drogach szybkiego ruchu, wiele motocyklistów ginie przez wymuszenie pierwszeństwa motocykliście, kierowcy tłumacząc się później ze nie widzieli motocykla dostają jedynie mandaty czy zostają pozbawieni prawa jazdy na rok, tymczasem ktoś traci zdrowie lub członka rodziny. Właśnie dlatego czasami warto spojrzeć dwa razy, pomyślmy więc w inny sposób, jak musi się czuć rodzina gdy dzwoni telefon i w słuchawce słyszą, że mąż, syn czy ojciec miał wypadek na motocyklu i trafia w krytycznym stanie do szpitala lub co gorsza nie żyje, postawmy się w tej sytuacji. Czy nie lepiej poczekać aż przejedzie, dlaczego widząc motocykl z daleka myślisz "jest daleko, zdążę" ale widząc samochód ciężarowy w takiej samej odległości myślisz "może jednak poczekam" dlatego ze w pierwszej sytuacji raczej nic Ci się nie stanie a w takiej samej sytuacji z ciężarówką twój stan może być poważny, tak samo poważny jak motocyklisty któremu wymusisz pierwszeństwo.
Ratownicy na motocyklach
Coraz częściej widzimy ratowników medycznych na motocyklach jest to bardzo dobre rozwiązanie, ratując ludzkie życie liczy się każda sekunda podczas gdy kareta musi mieć 15 min na dotarcie do celu ratownik na motocyklu wyposażonym w sprzęt medyczny dotrze tam w 5 min, czekając na karetkę która zabierze rannego zdąży mu udzielić pomocy ratując mu w ten sposób życie. Także jak widzimy motocykliści to nie tylko "dawcy" czy "samobójcy".
Duża ilość motocyklistów jest zadeklarowanym dawcą organów po śmierci ale czy to złe, jeśli ktoś zginie w wyniku nieszczęśliwego wypadku uratuje kilka innych osób które czekają na przeszczep serca, nerek czy innych organów.
Szanujmy się wzajemnie na drogach, każdy z nas chce bezpiecznie wrócić do domu, do rodziny.
Ciężko się jednak nie zgodzić, że motocykliści nierzadko jeżdżą jak wariaci.